sobota, 29 października 2011

18.10.11r. CHcK Chorzów

Minął już duży kawałek czasu od 18 października czyli dnia kiedy miałam przyjemność zakończyć ciężki dzień PINowym akcentem. A wspomnienia do dziś dodają mi siły, by się nie poddawać. 

Koncert zapewne nieco inny niż wszystkie. Niesamowity w swojej niesamowitości. Przede wszystkim ze względu na ludzi, którzy ten koncert tworzyli, to było coś nietypowego. Cała sala pełna ludzi, którzy kochają tą muzykę, zero przypadku. Odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. To wzajemne udzielanie się emocji i pozytywnej energii fanów i muzyków. Radość sama w sobie. ChCK stworzył nam miejsce przyjacielskiej zabawy. A muzyka obudziła w Nas radość.
Repertuar koncertu pozytywnie mnie zaskoczył, bowiem  zawierał całą płytę FILM O SOBIE oraz single z pierwszej i drugiej płyty. Jedyny taki koncert. Każdy utwór był przedstawionym nam w nowych dźwiękach, żywych dźwiękach.  To było coś niepowtarzalnego. Coś co pozwoliło mi na nowo odkryć te dźwięki, na nowo zwrócić uwagę na te prawdy.  To wydarzenie kulturalne odkurzyło część mojego wnętrza i rozbudziło mnie..... 
cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.